Wieża Babel...?
Historię wieży Babel, można sobie doczytać i nawet zinterpretować po swojemu. Bo jak teraz w 21 wieku, można przyjmować bajki, tak jak życzy sobie serio KK, no jak?.:) Każda bajka ma przesłanie, morał. Fakt. To zapamiętałam z dzieciństwa. Ta "przedwiekowa bajka" też ma. Idea utraconej jedności między ludźmi, poprzez intrygi, była znana już w Mezopotamii.
Autor Biblii mógł ją znać.Uznał jednak, że taki fakt zuchwałości, to "grzech"Musi więc być kara. Kara za sięganie po władzę,(metr po metrze ) pycha, brak pokory.
Oto, "Pan Bóg" wkurzył się na maksa, bo zjednoczony lud, postanowił wybudować wieżę sięgającą nieba. Niby po to według nich, by wszyscy poczuli się jednością i nigdy o tym nie zapomnieli.
Oto, "Pan Bóg" wkurzył się na maksa, bo zjednoczony lud, postanowił wybudować wieżę sięgającą nieba. Niby po to według nich, by wszyscy poczuli się jednością i nigdy o tym nie zapomnieli.
- O jasny gwint! Stać ich na to? to i na więcej będzie ich stać! Chcą mi dorównać, niedoczekanie! - podsumował "stwórca"towarzystwo. Wszechmocny poczuł się zagrożony. Na wszelki wypadek czym prędzej rozwalił wieżę i pomieszał języki budowlańcom i całemu ludowi.Wprowadził chaos, strach. Ówczesny złoty wiek mówienia jednym językiem, szlag trafił. Koniec, szlus. Brak komunikacji. Podzielił, rozpiździelił, pomieszał, skłócił ! Wlazł na tron niebiański, rączki zatarł i z "aniołami" toast obalił. Wszystko . Interpretacji zdarzenia tego faktu jest multum! co jedna to "lepsza":))
Ja przez momencik miałam dylemat. Jak współcześnie, dzisiaj, zrozumieć tę "biblijną bajkę". Kto podzielił "lud"? Kto chce przez budowlane przybytki sięgać "nieba"?Zabrać władzę p. "Buckowi" A może zuchwale szukać pomocy u niego?:) Gdzie współczesna wieża Babel i wybudowane małe państewko na wysokościach? Kto na ziemi panem B? Ilu ich jest? Kto miesza w tym kotle światowym i dlaczego teraz?
- e tam- szukam problemu ?:)a to mało mam swoich? a kysz!!!!!! do cholery !
- e tam- szukam problemu ?:)a to mało mam swoich? a kysz!!!!!! do cholery !
*
-A KYSZ ! Radźcie "se" samiiii, samiii, samiii .........:)))
Tak rodacy, "własnymi ręcami" musicie zrobić porządek! Teraz, już. Za chwilę będzie "po ptokach" Czas wreszcie dojrzeć ! Na "reprezentantów narodu", nie ma co liczyć! Jak widzę...
************
Agnieszka Osiecka.
Chodzi o to, żeby nie być idiotą
Chodzi sobie baj po ścianie,
chodzą sobie różne panie
i górnicy, i hutnicy,
i zwyczajni bezbożnicy,
nawet bardzo młody jeż
chodzi też.
Chodzi Polak na wódeczkę,
chodzi Basia het, nad rzeczkę
i turyści z Ameryki,
i dawniejsze bolszewiki,
ostatecznie chodzi wszak
nawet ptak.
Ogólnie zaś chodzi o to,
żeby nie być idiotą.
Zapuszczaj swój włos i motor,
nie śpij z byle ho-hołotą!
Ciut sobie bimbaj,
Żyj niby cymbał,
możesz być nawet psem i lwem,
możesz być świrem,
możesz być zbirem.
Być idiotą?
O nie, nie, nie, nie!
Można chodzić w kółko sobie
albo się przewracać w grobie,
można chodzić w dal z Marylą
i z Agnieszką albo z Lilą,
w maratonie udział brać
albo stać.
Ogólnie zaś chodzi o to,
żeby nie być idiotą.
- niestety, tak to właśnie jest. Może koniec solówek? Chyba, że naród pana wezwie "na solo", panie K?