31 października 2015

Jesienny czas wspomnień...

Uciekł mi jeden dzień. Dzisiaj miał być piątek, a przecież jest sobota...w dniach też się gubię... Ostatnio zbyt wiele się dzieje...
A to przecież -
Dzień zadumy
dla wszystkich, których mam na myśli...

....


Będą dźwigać, a co ...:)

Wojciech Młynarski dedykuje:

 "Krakowiaczka" - jednej z partii politycznych.

 Płynie Wisła, płynie po polskiej krainie, słuszną ma opinię, że Polska w ruinie...

A na brzegu Wisły
myśli parę osób 
dźwignąć biedną Polskę
 z ruin, w jaki sposób.

 Można ciężką pracą
 można zbożnym trudem,
lecz jeśli po polsku,
 to najlepiej cudem.

I tu krakowiaczek
 zbliża się do sedna
  cudu chce dokonać
 chytra partia jedna.

 Bowiem tylko jedna
 partia ma metodę,
 by skutecznie robić 
ludziom z mózgu wodę.

 A gdy z mózgów woda
  jak krynica tryśnie,
 każdy kit się sprzeda
 i ciemnotę wciśnie.

   I cwaniaczków paczka
 prychnie i zamruga
 nowy cud nad Wisłą
nasza to zasługa

. I na mądre życie
 szansa nam się skurczy
 kiedy już się dorwą
 nowi cudotwórcy.

 I największy absurd
będzie odtąd w cenie
 i tu chcę dołączyć 
skromniutkie marzenie.


  Zanim ster spróbuje
           wziąć cwaniaczków paczka,
 ja im dedykuję
      tego krakowiaczka.


 Taniec dla pajaców
mądrali i głupców,
może się nauczą
 fikania hołubców.


 Po czym tłumnie ruszą,
 pchając się łokciami,
 wcale nie po władzę
 Do „Tańca z Gwiazdami”!

 (http://www.tvn24.pl)
napisane, 15.09.2015
cóż...a jednak. Czekamy na następny wierszyk :) Mistrzu:)


  Spokojnego w miarę weekendu. Od poniedziałku będą w miarę regularnie notki
:)
drukuj 20 września 2015, 23:00 Wojciech Młynarski dedykuje "Krakowiaczka" jednej z partii politycznych Wojciech Młynarski dedykuje "Krakowiaczka" jednej z partii politycznych Płynie Wisła, płynie po polskiej krainie, słuszną ma opinię, że Polska w ruinie. A na brzegu Wisły myśli parę osób dźwignąć biedną Polskę z ruin w jaki sposób. Można ciężką pracą, można zbożnym trudem, lecz jeśli po polsku, to najlepiej cudem. I to krakowiaczek zbliża się do sedna – cudu chce dokonać chytra partia jedna. Bowiem tylko jedna partia ma metodę, by skutecznie robić ludziom z mózgu wodę. A gdy z mózgów woda jak krynica tryśnie, każdy kit się sprzeda i ciemnotę wciśnie. I cwaniaczków paczka prychnie i zamruga – nowy cud nad Wisłą nasza to zasługa. I na mądre życie szansa nam się skurczy, kiedy już się dorwą nowi cudotwórcy. I największy absurd będzie odtąd w cenie i tu chcę dołączyć skromniutkie marzenie. Zanim ster spróbuje wziąć cwaniaczków paczka, ja im dedykuję tego krakowiaczka. Taniec dla pajaców, mądrali i głupców, może się nauczą fikania hołubców. Po czym tłumnie ruszą, pchając się łokciami, wcale nie po władzę… Do „Tańca z Gwiazdami”! (http://www.tvn24.pl)
Płynie Wisła, płynie po polskiej krainie, słuszną ma opinię, że Polska w ruinie. A na brzegu Wisły myśli parę osób dźwignąć biedną Polskę z ruin w jaki sposób. Można ciężką pracą, można zbożnym trudem, lecz jeśli po polsku, to najlepiej cudem. I to krakowiaczek zbliża się do sedna – cudu chce dokonać chytra partia jedna. Bowiem tylko jedna partia ma metodę, by skutecznie robić ludziom z mózgu wodę. A gdy z mózgów woda jak krynica tryśnie, każdy kit się sprzeda i ciemnotę wciśnie. I cwaniaczków paczka prychnie i zamruga – nowy cud nad Wisłą nasza to zasługa. I na mądre życie szansa nam się skurczy, kiedy już się dorwą nowi cudotwórcy. I największy absurd będzie odtąd w cenie i tu chcę dołączyć skromniutkie marzenie. Zanim ster spróbuje wziąć cwaniaczków paczka, ja im dedykuję tego krakowiaczka. Taniec dla pajaców, mądrali i głupców, może się nauczą fikania hołubców. Po czym tłumnie ruszą, pchając się łokciami, wcale nie po władzę… Do „Tańca z Gwiazdami”! Warszawa, 15 września 2015 (http://www.tvn24.pl)
Płynie Wisła, płynie po polskiej krainie, słuszną ma opinię, że Polska w ruinie. A na brzegu Wisły myśli parę osób dźwignąć biedną Polskę z ruin w jaki sposób. Można ciężką pracą, można zbożnym trudem, lecz jeśli po polsku, to najlepiej cudem. I to krakowiaczek zbliża się do sedna – cudu chce dokonać chytra partia jedna. Bowiem tylko jedna partia ma metodę, by skutecznie robić ludziom z mózgu wodę. A gdy z mózgów woda jak krynica tryśnie, każdy kit się sprzeda i ciemnotę wciśnie. I cwaniaczków paczka prychnie i zamruga – nowy cud nad Wisłą nasza to zasługa. I na mądre życie szansa nam się skurczy, kiedy już się dorwą nowi cudotwórcy. I największy absurd będzie odtąd w cenie i tu chcę dołączyć skromniutkie marzenie. Zanim ster spróbuje wziąć cwaniaczków paczka, ja im dedykuję tego krakowiaczka. Taniec dla pajaców, mądrali i głupców, może się nauczą fikania hołubców. Po czym tłumnie ruszą, pchając się łokciami, wcale nie po władzę… Do „Tańca z Gwiazdami”! Warszawa, 15 września 2015 (http://www.tvn24.pl)

24 października 2015

Niech jasność (myśli)cię prowadzi...



Wisława Szymborska
*
OBMYŚLAM ŚWIAT

Obmyślam świat, wydanie drugie,
wydanie drugie poprawione,
idiotom na śmiech,
melancholikom na płacz,
łysym na grzebień,
psom na buty.

Oto rozdział:
Mowa Zwierząt i Roślin,
gdzie przy każdym gatunku
masz słownik odnośny.
Nawet proste dzień dobry
wymienione z rybą
ciebie, rybę i wszystkich
przy życiu umocni.


Ta, dawno przeczuwana,
nagle w jawie słów
improwizacja lasu!
Ta epika słów!
Te aforyzmy jeża
układane, gdy
jesteśmy przekonani,
że nic, tylko śpi!


Czas - (rozdział drugi)
ma prawo do wtrącania się
we wszystko czy to złe, czy dobre.
Jednakże - ten, co kruszy góry,
oceany przesuwa i który
obecny jest przy gwiazd krążeniu,
nie będzie mieć najmniejszej władzy
nad kochankami, bo zbyt nadzy,
bo zbyt objęci, z nastroszoną
duszą jak wróblem na ramieniu.


Starość to tylko morał
przy życiu zbrodniarza.
Ach, więc wszyscy są młodzi!
Cierpienie (rozdział trzeci)
ciała nie znieważa.
Śmierć, kiedy śpisz, przychodzi.


A śnić będziesz,
że wcale nie trzeba oddychać,
że cisza bez oddechu
to niezła muzyka,
jesteś mały jak iskra
i gaśniesz do taktu.

Śmierć tylko taka. Bólu więcej
miałeś trzymając różę w ręce
i większe czułeś przerażenie
widząc, że płatek spadł na ziemię.

Świat tylko taki. Tylko tak żyć 
I umierać tylko tyle.
A wszystko inne - jest jak Bach
chwilowo grany
na pile.
_____________
Nie zdążyłam wtrącić osobiście swoich "trzech groszy"do ogólnej dyskusji na temat wyborów. Nic to, paru wspaniale piszących blogerów, zrobiło to bardziej fachowo. Trudne decyzje jakie czekają moich rodaków, będą pracowały potem na jakość ich życia. Ja tylko mogę powiedzieć z tych migawek, na które się załapałam... że tak męczącej kampanii nigdy wcześniej nie widziałam. Ten pęd do władzy dla władzy,(różnych małych ludzików)  na tak wysokiej fali nienawiści człowieka do człowieka, w oparach absurdu, kłamstw... paraliżował mnie. 

Tak bym chciała, żeby każdy z moich rodaków, mógł zaśpiewać po wyborach, że ma szczęście mieszkać właśnie w Kraju nad Wisłą. Wyrwanie się z pod czerwonego "stalinowskiego" buta, nie zamieni na czarny. Pozostaje czekać do niedzieli. Jasność myśli, dobrze zrozumiana, to to, na co liczę . Można zachwycać się przez chwilę "oprawą"- ale po wyborach, może się okazać, że król jest nagi...
_____ 
 ps.Ja, na 3/4 jestem "pozbierana". Poddawanie się różnym przeciwnościom w życiu-to ucieczka. Nie uciekam.  
 ********************************
 JUŻ PO WYBORACH ! - I CO DALEJ???

 - smutna jestem jak ten utwór...

16 października 2015

Cisza i mrok...



Smutek, który trudno utulić
zaakceptować prawa natury
cały świat i życie, traci blask
 twoja gwiazda zgasła,
 wśród innych gwiazd
____
  Na jakiś czas zamilknę...spróbuję się "pozbierać"

15 października 2015

Dla "mojej"- Jadzi :)


Kiedyś pójdziemy taką aleją róż
            kuśtykając nieco, podpierając laskami
        wolne od ukłucia kolcem  i od burz
                wszystko co złe, pozostawimy za nami

Dzisiaj, niech te dziesiątki lat...już:)
          co wiernie odliczają przyjaźń naszą
                 zamienią się... w tysiące pięknych róż 
                  a oczy, nigdy blasku swego nie gaszą...
___________
Jadziu, co roku powtarzam: nie ma takich słów i róż za mało, :))
którymi mogłabym ciebie obsypać.... hi, hi, mam nadzieję, że nie brzmi fatalnie??:)))
A więc, przy okazji twoich imienin właściwie...ciągle tak samo:) Miłego dnia, w miłym towarzystwie! Buziaczki:)
Przy tej Okazji, oczywiście Najlepsze, Serdeczne Życzenia, Spełnienia planów, Celów -  dla pań, o imieniu Jadwiga:)

 :)))
:)))
:) 
Wystarczy tego dobrego:)-(tak na szybko,bo ciagle w biegu):(





11 października 2015

Dobre emocje...

To jest wyrażenie  prawdziwych emocji...Ostatnio lubię sprawdzać, czy jeszcze potrafię je odbierać. W dzisiejszych, różnych formach znieczulicy, fałszu, nienawiści... która powoli staje się "normą"( w niektórych kręgach społecznych)wkrada się jednak... niepewność. Znajduję ciągle na tyle siły, by nie popłynąć z tą złą falą. Nie daję porwać się "złym prądom":)To nie jest łatwe. Powiedziałabym, to jest cholernie trudne !
 Prawidłowo odbieram  np.emocje tego wokalisty(wykonanie, tekst..(!)muzyka ) lubię też to nagranie w wykonaniu J. Joplin.:)

Czekam cierpliwie na finał tegorocznego konkursu Chopinowskiego. Tym razem raczej bez emocji większych. Mam swoich "stałych ulubieńców"- nikt im nie zagraża. Nie nadążam natomiast za codziennością. Zaczyna być problemem. A więc mam co robić. Rozwiązuję je:)Na niektóre patrzę z pozycji odległej planety. Co te "śmieszne ludziki" na ziemi, wyprawiają :( Póki co, wzmacniam siły przy muzyce. To są moje skrzydła. Zawsze były:)
 Miłej niedzieli:)